Siemaaa!
Minęło bardzo dużo czasu od ostatniego posta. Totalnie nie miałam czasu pisać, a gdy już był to najzwyczajniej nie miałam weny. Takie jest już życie :p ale no nic, przejdę do sedna.
Wraz z początkiem kwietnia, zaczęłam chodzić na siłownię. Nie było to regularne i nie podejmowałam żadnej diety. Po miesiącu byłam średnio zadowolona z efektów, choć mimo wszystko one były.
Teraz staram się chodzić na treningi 6-7 dni w tygodniu. Od kilku dni liczę też kalorie - jestem na redukcji. Zaczęłam pić więcej wody i w ogóle patrzeć na to co jem.
Z racji tego, że do wakacji został niecały miesiąc, chciałabym obudzić siłę w tych, którzy jeszcze zwlekają z podjęciem decyzji o zmianie na lepsze. Uwierzcie, że nie jest to trudne. Jeżeli nie chcecie wydawać pieniędzy na karnet na siłownię to spokojnie, da radę :p Zaopatrzcie się w wygodne sportowe buty i sportowy stanik :) Zaraz przedstawię wam plan działania, którego od jutra się wszyscy podejmiemy, tak ja z wami a wy ze mną.
ZMIERZ SIĘ!
Zrób pomiary:
*obwód talii (najwęższe miejsce)
*obwód na poziomie pępka
*obwód najszerszego miejsca
*obwód uda (w najszerszym miejscu)
*obwód uda (w najszerszym miejscu)
Pomiary rób regularnie co miesiąc, możesz również wraz z nimi robić zdjęcia swojej sylwetki w bieliźnie/stroju kąpielowym, aby mieć lepsze porównanie zmieniającego się ciała.
ZAPOMNIJ O WADZE!
Codzienne wchodzenie na wagę nie odzwierciedli tego jak wyglądasz. Na początku będziesz zrzucać kilogramy, ale z czasem twoje mięśnie zaczną rosnąć i waga stanie w miejscu lub zacznie znowu iść w górę, mimo tego, że wyglądasz coraz lepiej.
Poza tym nikt nie chodzi z wagą wypisaną na czole :P
Zapamiętaj, że tłuszcz ma kilkukrotnie większą objętość od tkanki mięśniowej.
PIJ DUŻO WODY!
Woda jest bardzo potrzebna!!! Oczyszcza organizm z toksyn, ujędrnia skórę, poprawia nasze samopoczucie, pomaga w walce z niechcianym cellulitem i wiele wiele innych.
Postaraj się pić co najmniej 1,5-2 litry wody dziennie. Najlepiej ok 20 minut przed posiłkiem (wtedy zmniejszysz apetyt). Postaraj się nie pić jej w czasie spożywania posiłku. Jeżeli w ciągu dnia poczujesz, że masz ochotę coś zjeść, napij się wody :)
ZAPISUJ CO JESZ
(ILOŚĆ SPOŻYWANYCH KALORII)
Oblicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne i staraj się go nie przekraczać. Liczenie spożywanych kalorii i zwracanie uwagi na to co jemy jest kluczem do sukcesu.
Osobiście używam aplikacji MyFitnessPal, która oblicza nasze zapotrzebowanie kaloryczne po wpisaniu kilku danych. Następnie ustawiamy w niej na czym nam zależy - schudnięcie, utrzymanie wagi, przybranie na wadze - wybieramy obecną wagę oraz tą, do której zamierzamy dojść. Dodatkowo jest opcja, gdzie wybieramy ile kg chcemy zrzucić w ciągu tygodnia. Najbardziej polecana jest opcja 0,5kg/tydzień.
W aplikacji wyszukujemy to co jemy w ciągu dnia - po nazwie, lub kodem kreskowym produktu - aplikacja podlicza na bieżąco zjadane kalorie, dzięki czemu wiemy ile danego dnia ich jeszcze zostało a ile już za nami.
Moim zdaniem ta aplikacja to HIT!
RUSZAJ SIĘ!
Siłownia? Zajęcia fitness? Basen? Ćwiczenia w zaciszu domowym? Bieganie, rower, rolki na dworze?
Uwierz, że każdy ruch jest nam potrzebny, aby przyśpieszyć metabolizm i spalać kalorie. Pamiętaj jednak, żeby robić to regularnie minimum 3 razy w tygodniu. Trening powinien trwać minimum 40 minut. Przydadzą się ciężarki, ale jeśli ich nie masz to spokojnie, wystarczą dwie butelki wody :)
Z czasem zwiększ ilość treningów w tygodniu oraz czas ich trwania.
ZDROWE PRZEKĄSKI
Zamiast zajadać się batonikami, żelkami, ciasteczkami, chipsami, czekoladą, paluszkami.. postaw na coś zdrowego! Sięgaj po świeże warzywa i owoce. Uwierz, że na drugie śniadanie lepsza od ociekającego cukrem i tłuszczem batonika będzie świeża, chrupiąca i słodziutka marchewka :)
Odstaw również wszelkie napoje słodzone i gazowane. Lepsza od nich będzie szklanka wody z cytryną i listkiem mięty :)
Uważaj także na przepełnione cukrem dżemy, kremy czekoladowe, płatki śniadaniowe, serki i jogurty. Postaw na jogurt naturalny zwykły lub ten typu greckiego, płatki owsiane, kaszę jaglaną, miód i orzechy.
Dodaj do swojej diety olej kokosowy. Sprytny zamiennik masła, oliw i innych olejów.
WŁĄCZ POZYTYWNE MYŚLENIE!
Nic nie uda się bez pozytywnego nastawienia. Odrzuć wszelkie wątpliwości i zacznij działać. Na początku będzie ciężko, będziesz chciała przestać, ale zaufaj mi, że nie warto przestawać :)
Dostaniesz porządnego kopa i motywacji, kiedy po miesiącu zauważysz pierwsze efekty. Pamiętaj, żeby nie spoczywać na laurach i dalej iść do przodu. Wkrótce twoje życie obróci się o 180 stopni, a zdrowy tryb życia stanie się codziennością i czymś bez czego nie będziesz umiała funkcjonować. Uwierz w siebie. Popatrz w lustro i powiedz, że dasz radę, musisz dać!
Wkrótce powstanie post o przykładowych ćwiczeniach, które pomogą ci osiągnąć najlepsze rezultaty.
Pozdrawiam i liczę na was od jutra!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz